Test tabletu Goclever Insignia 785 Pro. Intel Atom za naprawdę małe pieniądze

System, aplikacje, wydajność

Goclever Insignia 785 Pro jest napędzany przez Androida 4.2.2 Jelly Bean, który lata świetności ma już za sobą. Producent wyposażył go jednak w moduł aktualizacji OTA, a więc istnieje duża szansa na to, że doczekamy się wydania 4.4 KitKat dla tego modelu. Byłoby to bardzo wskazane.

2014-03-28_002516

System nie został jakoś szczególnie zmodyfikowany. W znaczącym stopniu przypomina on czystego Androida znanego chociażby z Nexusów. Nieporozumieniem według mnie są dodatkowe przyciski na dolnej belce. Po co umieszczano tutaj ikonki do regulacji głośności, skoro na obudowie jest fizyczny przycisk? To samo tyczy się zrzutów ekranu, które możemy wykonywać również za pomocą kombinacji guzików. Co gorsza, żadnego z tych dodatków nie możemy wyłączyć. Pozostaje się uciekać do nieoficjalnych modyfikacji, które wymagają dostępu do roota. Bez sensu.

Tradycyjnie Goclever wcisnął do swojego tabletu pakiet aplikacji, które spokojnie możemy pobrać ze sklepu Google Play. Tradycyjnie tez wiele z tych pozycji się dubluje. Zanotowałem dwa menedżery plików, dwie przeglądarki, dwa odtwarzacze muzyki, a nawet (o, zgrozo!) dwa kalendarze. Czy tego naprawdę nikt nie sprawdza?!

2014-03-28_002526

Kolejnym tradycyjnym elementem są dodatki producenta na ekranie ustawień, których oczywiście nie spolszczono. Szczytem zaniedbania jest aplikacja do aktualizacji OTA w języku angielskim. Skutecznie psuje to pozytywne wrażenie, jakie do tej pory wywarł na mnie ten model.

Tablet dysponuje 16 GB pamięci wewnętrznej. W praktyce użytkownikowi do dyspozycji oddano ok 9 GB. Resztę zajmuje system i aplikacje. Podejrzewam, że gdyby wyrzucić te wszystkie dublujące się programy, otrzymalibyśmy jeszcze jakieś 100-200 MB wolnej przestrzeni więcej. Możemy też rozszerzyć tę przestrzeń o maksymalnie 32 GB za pomocą karty MicroSD. Wbudowany 1 GB pamięci RAM DDR2 dobrze spełnia swoją rolę, choć oczywiście daleko mu do szybkości działania kości wykonanych w technologii DDR3.

Screenshot_2014-03-14-12-10-18 Screenshot_2014-03-14-12-10-06

Serce testowanego tabletu Goclever Insignia 785 Pro stanowi procesor Intel Atom Z2580 z dwoma rdzeniami o taktowaniu 2,0 GHz i technologią Hyper-Threading. Za renderowanie grafiki odpowiada natomiast GPU PowerVR SGX544. Układ ten należy do rodziny Clover Trail+, a więc nie jest tak wydajny i nowoczesny jak chipy Bay Trail. Niemniej jestem pełen uznania dla jego możliwości.

System działa bardzo płynnie bez większych spowolnień i przycięć. Problemem dla wbudowanych podzespołów nie są również bardziej wymagające gry 3D. Insignia 785 Pro doskonale radził sobie z takimi tytułami, jak Dead Trigger 2 czy Asphalt 7. Delikatny spadek liczby klatek zanotowałem w przypadku Asphalta 8 i Modern Combat 4, ale oba tytuły również były grywalne.

Screenshot_2014-03-14-13-50-25

Screenshot_2014-03-14-13-46-55

Wydajnościowo Goclever Insignia 785 Pro plasuje się mniej więcej na poziomie phabletu Galaxy Note 2. W teście sprawdzającym wydajność głównego procesora i pamięci RAM (CPU Prime Benchmark) zabrakło mu trochę do Nexusa 4, natomiast mierzący osiągi układu graficznego GFXBench wskazał na wynik zbliżony do smartfonów ZTE Blade V czy HTC Desire 500.

2014-03-28_002604