Szybko, lekko i przyjemnie. Recenzja polskiego shootera Alien Rage

Alien Rage – trudno, powoli i bez szarżowania

Wbrew temu, co można było przypuszczać Alien Rage nie jest produkcją pokroju Serious Sama czy Painkillera. Tutaj szarżowanie z bronią w ręku nie zdaje się na nic i szybko kończy się śmiercią głównego bohatera. O wiele lepszym pomysłem jest zatem konsekwentne i powolne eliminowanie przeciwników zza zasłon oraz wykorzystywanie ułatwień, jakimi są wybuchowe beczki stawiane na drodze. Czy to źle? Niekoniecznie. [pull_quote_right]W grze znalazłem kilka elementów, które są dość niespójne względem całości, ale nie sprawiają one, że w Alien Rage gra się nieprzyjemnie. Wręcz przeciwnie.[/pull_quote_right] W grze znalazłem kilka elementów, które są dość niespójne względem całości, ale nie sprawiają one, że w Alien Rage gra się nieprzyjemnie. Wręcz przeciwnie. Powrót do realiów, gdzie dziesiątkowanie kosmitów za pomocą futurystycznych pukawek było modne jak najbardziej bydgoskiemu oddziałowi CI Games się udał.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/10/Alien-Rage-6.jpg” align=”center” width=”590″ height=”350″ caption=”Za te pieniądze zdecydowanie warto zagrać w Alien Rage.”]

Nie znaczy to jednak, że produkcja jest idealna. Kuleje tutaj wiele elementów – począwszy od braku apteczek i wąskim zasobie ruchów bohatera, poprzez kiepskie AI przeciwników, a na marnej optymalizacji skończywszy. Pewne niedociągnięcia daje się również zauważyć w oprawie audiowizualnej. Nie jest to produkcja typu AAA i odczujemy to już po pierwszych 15 minutach zabawy. Nie znaczy to jednak, że zainwestowany w nią czas i pieniądze można uznać za zmarnowane. Ja bawiłem się przy Alien Rage całkiem dobrze, mimo jej wad i mogę polecić tę produkcję wszystkim, którym już się znudziło ratowanie świata przez terrorystami i ich bronią atomową/biologiczną/wodorową etc. Bieganie po podziemiach asteroidy może nie ma aż takiego rozmachu, ale nadrabia przyzwoitym klimatem oraz niezłą grywalnością.

Dodatkowym atutem jest tutaj z całą pewnością cena. Gra jest póki co dostępna jedynie na Steamie, ale kiedy trafi na półki sklepowe w Polsce, ma kosztować niespełna 40 zł.

 

[icon type=”price_tags” color=”light” bgcolor=”#C52B3F”] [h4]Cena w dniu recenzji[/h4] Od 39,99 złotych[/icon]

[one_half]

[alert_green]

ZALETY:

  • grywalność,
  • futurystyczny klimat,
  • wysoki poziom trudności,
  • system atutów,
  • ładne i bogate projekty map,
  • świetny model strzelania,
  • niska cena.

[/alert_green]

[/one_half]

[one_half_last]

[alert_red]

WADY:

  • ubogi zestaw ruchów bohatera,
  • kiepskie AI przeciwników,
  • ciasnota na mapie,
  • nudny multiplayer,
  • marna optymalizacja.

[/alert_red]

[/one_half_last]

[image src=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/odznaki/grywalnosc.png” align=”center” alt=”image” width=”250″ height=”160″ caption=””]