Test smartfona Nokia Lumia 620. Mała, tania i rozchwytywana

Aparat i kamera

Jeśli chodzi o funkcje fotograficzne, Nokia Lumia 620 jest urządzeniem wyjątkowym. Mimo, że znajdziemy tutaj aparat z matrycą 5 Mpix (optykę tradycyjnie wyprodukował Carl Zeiss), producent wyposażył smartfon z dedykowany przycisk spustu migawki, a także szereg dodatkowych rozwiązań software’owych. [pull_quote_left]Mimo, że znajdziemy tutaj aparat z matrycą 5 Mpix, producent wyposażył smartfon z dedykowany przycisk spustu migawki, a także szereg dodatkowych rozwiązań software’owych.[/pull_quote_left] Na uwagę zasługuje tutaj w szczególności aplikacja Kinograf, która w trakcie robienia zdjęcia nagrywa również krótkie wideo, co pozwala ożywić fotografię, dodając do niej animację np. falującej wody. Innym praktycznym rozwiązaniem są Sprytne Zdjęcia, polegające na wykonaniu kilku fotografii i skomponowanie ich w jedną całość tak, by uzyskać najlepszy efekt. Szczególnie dobrze sprawdza się to podczas fotografii grupowych, na których czasem trafiają się niefortunne miny czy zamknięte oczy. Wykonane zdjęcia możemy natomiast za pomocą aplikacji FotoBeam przesłać bezprzewodowo na dowolne inne urządzenie z dostępem do sieci i przeglądarką www.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/07/Windows-Phone-8-Lumia-620-9.png” align=”center” width=”590″ height=”350″ caption=”Producent zadbał o obecność kilku ciekawych aplikacji wspierających fotografowanie za pomocą Lumii 620″]

Aplikacja aparatu pozwala na dostosowanie podstawowych ustawień, w tym czułości ISO, balansu bieli, jasności scenerii, a także dysponuje kilkoma programami tematycznymi. Jej obsługa jest banalnie prosta i intuicyjna.

Same zdjęcia wykonywane za pomocą Lumii 620 prezentują się relatywnie dobrze, szczególnie przy dobrym świetle. Po zmroku zainstalowana dioda doświetlająca nie daje sobie rady, bo jest zwyczajnie za słaba, dlatego raczej nie powinniśmy się nastawiać na to, że Lumia 620 zastąpi nam kompaktową cyfrówkę. Niemniej zdjęć wykonanych za jej pomocą w serwisach społecznościowych nie powinniśmy się wstydzić. Kolory są dość dobrze odwzorowane, a ostrość i kontrast wydają się stać na przyzwoitym poziomie. Maksymalna rozdzielczość fotografii to 2592 x 1936. Rezultaty zobaczcie sami.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/07/Lumia-620-test-aparatu-1.jpg” align=”center” width=”590″ height=”350″ caption=””]

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/07/Lumia-620-test-aparatu-2.jpg” align=”center” width=”590″ height=”350″ caption=””]

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/07/Lumia-620-test-aparatu-3.jpg” align=”center” width=”590″ height=”350″ caption=””]

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/07/Lumia-620-test-aparatu-4.jpg” align=”center” width=”590″ height=”350″ caption=””]

Wideo nagrywane za pomocą Lumii 620 ma rozdzielczość 720p, a więc jest to zwykłe HD, oraz 30 klatek na sekundę. Podobnie jak w przypadku aparatu możemy tutaj skorzystać z dodatkowych ustawień, jak chociażby programy tematyczne balansu bieli. Filmy powstałe w ten sposób stoją na mocno przeciętny poziomie, ale nie są tragiczne.