Test WD My Cloud EX2. Prywatna chmura dla bardziej wymagających

Możliwości i wydajność

Co potrafi ta tajemnicza czarna skrzynka? Produkty z serii WD My Cloud to po prostu dyski sieciowe, które na wielu polach mogą rywalizować z klasycznymi serwerami typu NAS. Sęk w tym, że są znacznie prostsze w obsłudze oraz dopakowane całym ekosystemem usług i aplikacji mobilnych (wszystko w myśl tytułowej idei „osobistej chmury”). Nie bez znaczenia jest też fakt, że producentem zarówno dysków, jak i obudowy jest ta sama firma.

WD My Cloud EX2 aplikacja desktop

Aby zainstalować dysk w domowej sieci nie potrzeba szczególnej gimnastyki. Tak naprawdę wszystko sprowadza się do podpięcia go do routera i wpisania odpowiedniego adresu IP do przeglądarki. Są jednak też sposoby bardziej zautomatyzowane. Na stronie WD znajdziemy szereg plików do programowania, wśród których znajduje się kreator konfiguracji, który zainstaluje w naszym systemie program do zarządzania danymi na dysku oraz zadba o możliwie najbardziej przystępną konfigurację. Gdy już się z tym uporamy, warto poświęcić trochę czasu na zapoznanie się z panelem administracyjnym uruchamianym w przeglądarce.

WD My Cloud EX2 panel administracyjny (2)

Wizualnie panel administracyjny mocno przypomina ten, z którym miałem do czynienia w trakcie testu „białego” WD My Cloud. Różnice są jednak widoczne już na pierwszy rzut oka. Co prawda, trudno mi jednoznacznie stwierdzić czy wynikają one z przynależności urządzeń do różnych serii czy może z nowszej wersji firmware’u. Trzeba tutaj zauważyć, że WD bardzo regularnie aktualizuje swoje urządzenia. W trakcie testów pobierałem nowe wersje dwukrotnie i, sądząc po listach zmian, nie były to tylko pomniejsze poprawki błędów, a solidne pakiety nowości i usprawnień.

WD My Cloud EX2 panel administracyjny (1)

Co znajdziemy w przeglądarkowym panelu administracyjnym? Główny ekran dostarcza najważniejszych informacji na temat urządzenia, a więc pokazuje dostępną przestrzeń na pliki, aktualne użycie procesora i zajętą pamięć RAM, a także informuje o aktualnej wersji, podpiętych urządzeniach, użytkownikach i aplikacjach.

WD My Cloud EX2 panel administracyjny (12)

Tak, aplikacjach. My Cloud EX2 wreszcie oferuje użytkownikowi dostęp do programów obsługujących zewnętrzne platformy. Lista nie jest na razie szczególnie rozbudowana, ale niewykluczone, że w miarę upływu czasu będzie rosła. Na chwilę obecną znajdziemy tutaj m.in. aplikację P2P aMule, klienta sieci BitTorrent Transmission, menedżera baz danych phpMyAdmin, serwer audio SqueezeCenter, a także CMS-y Joomla, WordPress i phpBB. Znacząco rozszerza to możliwości serwera WD i czyni go godnym rywalem dla urządzeń typu NAS. Dotąd to właśnie przede wszystkim brak aplikacji działał na niekorzyść produktów My Cloud. Mam nadzieję, że seria konsumencka również się ich doczeka.

WD My Cloud EX2 panel administracyjny (8) WD My Cloud EX2 panel administracyjny (6)

W panelu możemy swobodnie tworzyć użytkowników, przyznawać im określoną przestrzeń oraz nadawać uprawnienia. Nie zabrakło tutaj też modułu do konfiguracji udziałów, a także określania praw dostępu do dysku z poziomu urządzeń mobilnych. Wszystko to dopełnia rozbudowany mechanizm tworzenia kopii zapasowych, które mogą być również zapisywane na podłączonych do My Cloud pamięci flash (lub wręcz przeciwnie – dane z kluczy USB będą kopiowane i umieszczane na jednym z dysków My Cloud). Wbudowano tutaj również obsługę zapisywania backupów na platformie ElephantDrive oraz serwerach Amazon S3, a także kompatybilność z aplikacją Apple Time Machine. Praktycznym dodatkiem jest funkcja automatycznego pobierania plików za pomocą protokołów http i FTP oraz sieci P2P. W zakładce z ustawieniami znajdziemy natomiast ogromną ilość różnego rodzaju opcji i przełączników, które oddają nam bardzo dużą kontrolę nad urządzeniem. Możemy na przykład zaplanować automatyczne włączanie i wyłączanie się serwera o określonych porach, aby oszczędzać w ten sposób energię. Nie można tutaj również pominąć obsługi serwerów Twonky 7.2, DLNA 1.5 oraz iTunes. Wszystko to sprawia, że o WD My Cloud EX2 zdecydowanie nie można powiedzieć „toporny”.

WD My Cloud EX2 panel administracyjny (7)

Testowane urządzenie może pracować w jednym z trybów RAID. Domyślnie ustawiono tutaj RAID 1, w którym dane są replikowane na obu dyskach twardych. Oznacza to, że do dyspozycji mamy tak naprawdę dostępną tylko połowę przestrzeni, ale w wyniku awarii jednego z nośników nie utracimy naszych danych.

WD My Cloud EX2 dysk WD RED

O jakiej przestrzeni tutaj mowa? Testowany egzemplarz był wyposażony w dwa dyski WD Red o pojemności 2 TB. W sprzedaży znajdują się jedna też modele z dwoma dyskami 3 TB, a nawet 4 TB. Od nas będzie zależeć czy wykorzystamy całą przestrzeń (RAID 0, JBOD, łączenie woluminów), czy też skroimy ją o połowę, zabezpieczając się w ten sposób przed nieprzyjemnymi niespodziankami (RAID 1).

Sercem WD My Cloud EX2 jest jednordzeniowy procesor z zegarem 1,2 GHz wspierany przez 512 MB pamięci RAM. Przekłada się to na zadowalające wyniki. Do sprawdzenia wydajności użyłem programów ATTO Disk Benchmark oraz CrystalDisk Mark. Rezultaty zamieszczam poniżej (wszystkie testy były przeprowadzane oczywiście przy połączeniu przewodowym).

WD My Cloud EX2 ATTO Disk WD My Cloud EX2 CrystalDisk Mark

Prędkość uzyskiwana podczas kopiowania plików z poziomu eksploratora Windows tylko częściowo pokrywa się z tymi wynikami. Średnio podczas kopiowania dużych plików (dwa filmy 3D o rozdzielczości 1080p) notowałem 101 MB/s przy odczycie i 72 MB/s przy zapisie. Folder z tysiącem małych plików (rozmiary wahały się od kilkuset kilobajtów do kilku megabajtów) nieco przytkał transfer – średnia prędkość zapisu i odczytu wyniosły tutaj tyle samo – 23 MB/s.

2014-06-23_133053

Na sam koniec trzeba jeszcze wspomnieć o całym ekosystemie aplikacji, jaki sukcesywnie WD buduje wokół swoich produktów. Noszą one nazwę My Cloud i są dostępne praktycznie na wszystkie popularne platformy – począwszy od komputerów PC, poprzez smartfony i tablety z Androidem oraz iOS, a na wersji Modern UI dla Windows 8.1/RT i kliencie dla Windowsa Phone skończywszy. Ja miałem przyjemność sprawdzić wydania dla PC oraz Androida. Nie są to ciągle rozwiązania idealne i sporo im brakuje. Desktopowy klient wydaje się być znacząco okrojony z funkcji i nastawiony na minimalizm (w końcu trudno się dziwić, bo każdy rozsądny użytkownik zamontuje sobie dysk sieciowy w systemie, co jest o wiele wygodniejsze). Aplikacja dla Androida prezentuje się bardzo ciekawie – chociażby dzięki integracji z popularnymi chmurami typu Google Drive, OneDrive czy Dropbox. Miewa ona jednak problemy z większymi plikami – odtworzenie MP3 lub wideo za pośrednictwem internetu wymaga niemałej cierpliwości (i szybkiego łącza – zarówno po stronie klienta jak i serwera). W ogólnym rozrachunku wypada jednak nieźle (dzięki interfejsowi Holo UI) i dobrze spełnia swoje zadanie. Optymizmem napawają regularne aktualizacje, które dostarcza producent.

Ergonomia i kultura pracy

WD My Cloud EX2 pozytywnie zaskoczył mnie bardzo cichą pracą. Po podłączeniu urządzenia do zasilania praktycznie było ono niesłyszalne – mimo aktywnego wentylatora. Oczywiście nie będzie on kręcił się w nieskończoność. W panelu administracyjnym możemy ustawić zatrzymywanie dysków po określonym czasie bezczynności, aby jeszcze bardziej podnieść komfort użytkowania. Producent wbudował tutaj mechanizm o nazwie WD QuickView, dzięki czemu całość może być wybudzana z poziomu sieci, co jest bardzo wygodnym rozwiązaniem.

WD My Cloud EX2 porty

Test głośności zdany na piątkę, a co z temperaturą? Bardzo cichy wentylator budził początkowo moje obawy, ale szybko okazało się, że i tutaj My Cloud EX2 wypada rewelacyjnie. Widać, że producent położył duży nacisk na te aspekty. Nawet długotrwały transfer dużych ilości danych nie nagrzewa znacząco obudowy. Po części jest to zapewne zasługą dużej liczby otworów wentylacyjnych w obudowie, które są tutaj bardzo charakterystycznym elementem. Z drugiej strony dyski WD Red generalnie charakteryzują się dobrymi temperaturami, więc nie stanowią dla wbudowanego wentylatora jakiegoś dużego wyzwania. Wszystko to sprawia, że nie musimy się obawiać o samopoczucie naszego My Cloud EX2 nawet w upalne letnie dni.