Funkcje i możliwości
Measy B4A to przystawka o dużych możliwościach. Producent wyposażył ją w moduł WiFi zgodny z sieciami 802.11 b/g/n, a także Bluetooth 4.0. Ten ostatni odgrywa szczególną rolę podczas komunikacji z różnego rodzaju kontrolerami. Measy (i inni producenci) ma bowiem w swojej ofercie jeszcze różnego rodzaju zaawansowane klawiatury z funkcjami sterowania kursorem myszy. Aktualnie chyba trudno o wygodniejszy sposób obsługi tego typu przystawek.
Na pokładzie Measy B4A znajdziemy Androida 4.4.2 KitKat. W przeciwieństwie do testowanego kilka tygodni temu modelu U4A nie jest to jednak czysta wersja systemu. Tym razem zastosowano funkcjonalną nakładkę graficzną, która znacząco ułatwia sterowanie systemem, a przy tym wygląda przyjemnie dla oka.
Zastosowana nakładka daje nam dostęp do wszystkich zainstalowanych na urządzeniu aplikacji, które na ekranie głównym są wyświetlane w postaci kolorowych kafelków. Miejsce to również pełni rolę pogodynki. Do dyspozycji otrzymaliśmy też liczne możliwości personalizacji i dostosowywania ustawień interfejsu.
Dużym atutem jest preinstalowana aplikacja XBMC, która jest jednym z najlepszych narzędzi do zarządzania i odtwarzania multimediów. To rodzaju platformy typu Media Center, która jest rozwijana na zasadach open source. Jej niewątpliwym atutem jest ogromna liczba dodatków, które pozwalają na strumieniowanie filmów i seriali z różnego rodzaju usług.
Jak sugeruje logo na obudowie urządzenia, jest ono w stanie odtwarzać wideo w maksymalnej rozdzielczości 4K. Oczywiście wymaga to posiadania odpowiedniego telewizora. W przeciwnym wypadku właściwie mija się z celem. Sęk w tym, że praktycznie każdy telewizor 4K obecny na rynku jest również urządzeniem typu Smart TV, a więc wykorzystywanie dodatkowych przystawek wydaje się bezcelowe. Warto jednak wiedzieć, że taka możliwość istnieje. Measy B4A radzi sobie z filmami w takiej rozdzielczości naprawdę nieźle, niezależnie od tego, czy odtwarzamy je z wbudowanej pamięci czy też z serwisów internetowych, jak np. YouTube.
Wydajność i kultura pracy
Measy B4A dysponuje czterordzeniowym układem AmLogic s 802 (Cortex-A9) o taktowaniu 2 GHz. Wspiera go ośmiordzeniowy GPU Mali-450MP o taktowaniu 600 MHz oraz 2 GB pamięci operacyjnej DDR3. Połączenie to daje fantastyczne efekty. System działa bardzo płynnie, bez żadnych klatkujących animacji czy nieuzasadnionych spowolnień.
Mocne podzespoły to również świetny punkt wyjścia do wykorzystania Measy B4A w roli konsoli do gier. W sklepie Google Play znajdziemy ogromną liczbę różnego rodzaju produkcji, które przy takich podzespołach działają bardzo przyzwoicie. Ja testowałem przystawkę w Modern Combat 5: Blackout, Real Racing 3 oraz Asphalcie 8 – we wszystkich przypadkach płynność rozgrywki była zadowalająca.
Przystawka w trakcie pracy nie wydaje żadnych dźwięków, gdyż jest chłodzona pasywnie. Wiąże się to jednak z wysokimi temperaturami, do których nagrzewa się obudowa. Długotrwała praca pod obciążeniem sprawia, że Measy B4A może w mroźne wieczory może pełnić jeszcze jedną, dodatkową rolę, zastępując termofor. Trudno powiedzieć, jak odbija się to na żywotności urządzenia. Myślę, że producent mógł pokusić się o dodatkowe otwory wentylacyjne po bokach obudowy, co mogłoby po części rozwiązać ten problem.