Coś nudno się nam ostatnio zrobiło na górnej półce ze smartfonami. Wszędzie tylko czterordzeniowe Snapdragony 800, tyle samo pamięci RAM i Android. Wyświetlacze już dawno przekroczyły barierę 5 cali i dziś praktycznie żaden z producentów nie chce mieć w swojej ofercie małego flagowca. Znak czasów. Jak na tym tle wypada koreański LG G2?
LG G2 to swoisty symbol ogromnego postępu jaki dokonał się w koreańskiej firmie na przestrzeni minionych 12 miesięcy. Jeszcze w październiku 2012 roku wszyscy patrzyli z niedowierzaniem na informacje o tym, że to właśnie LG przygotuje smartfona Nexus 4. Dziś trudno sobie wyobrazić lepszego kandydata w tej roli.
LG przez długie lata był w cieniu Samsunga, jeśli chodzi o rynek mobilny. Firma nabrała rozpędu po niesamowitych wynikach sprzedaży Nexusa 4, a także modelu Optimus G, na którym on bazował. Od tamtego momentu wprowadzono na rynek jeszcze kilka urządzeń, w tym niezwykle ciekawy tablet LG G Pad 8.3. Ja dziś prześwietlam najnowszego flagowca koreańskiego koncernu, następcę Optimusa G, model LG G2.
Smartfon został zapakowano do niewielkiego pudełka, w którym poza nim umieszczono jeszcze malutką ładowarkę, kabel USB oraz dokanałowe słuchawki z mikrofonem. Producent dorzucił do nich nawet gumki w trzech rozmiarach. Do pełni szczęścia chyba brakuje tylko ściereczki do przecierania ekranu, ale dość rzadko widuje się jej w zestawach, nawet high-endowych.
[toggle title=”Specyfikacja LG G2″]
- czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 800 (MSM8974) z zegarem 2,3 GHz;
- układ graficzny Adreno 330;
- 2 GB RAM;
- 16/32 GB pamięci;
- Android 4.2.2 Jelly Bean;
- wyświetlacz IPS+ o przekątnej 5,2 cala i rozdzielczości 1920 × 1080 px;
- aparat 13 Mpix, kamerka 2 Mpix;
- WiFi 802.11 b/g/n/ac, GPS, Bluetooth 4.0, LTE, NFC, tuner FM;
- bateria: 3000 mAh;
- wymiary: 138,5 x 70,9 x 8,9 mm;
- waga: 143 g.
[/toggle]
Wygląd i wykonanie
Zdawać by się mogło, że flagowiec, który ma reprezentować całą ofertę producenta, powinien być urządzeniem wykonanym z niezwykłą starannością, solidnym i nie budzącym żadnych wątpliwości. Praktyka pokazuje jednak, że nie zawsze tak jest. Spójrzmy chociażby na kultywującego do dziś plastik Samsunga. LG G2 nie odbiega od tej tradycji. Smartfon został wykonany w dużej mierze ze sztucznego tworzywa, a jedynym metalowym elementem jest tutaj ramka spajająca je ze szklaną taflą zabezpieczającą wyświetlacz.
Patrząc na front urządzenia, doznamy niemałego szoku, bo okazuje się, że LG G2 jest praktycznie pozbawiony ramki wokół ekranu – przynajmniej po bokach. Zresztą na dole i u góry też nie znajdziemy zbyt wiele miejsca. [pull_quote_right]Patrząc na front urządzenia, doznamy niemałego szoku, bo okazuje się, że LG G2 jest praktycznie pozbawiony ramki wokół ekranu – przynajmniej po bokach. Zresztą na dole i u góry też nie znajdziemy zbyt wiele miejsca.[/pull_quote_right] Nad ekranem z trudem upchano zabezpieczony metalową maskownicą głośnik rozmów, a także zestaw czujników (zbliżeniowy i światła) wraz z obiektywem kamery do wideorozmów. Na przeciwległym krańcu nieco więcej nonszalancji – tylko logo producenta. W końcu trzeba dbać o odpowiednią identyfikację wizualną, czyż nie?
Kolejna niespodzianka czeka na nas podczas analizy krawędzi smartfona. Na ogół piszę w tym momencie o przyciskach, które umieszczają tutaj producenci. Ale nie LG. Koreańczycy wpadli na pomysł, by przenieść guziki na tył obudowy, w konsekwencji czego mamy tutaj jedynie port MicroUSB, złącze słuchawkowe minijack oraz głośnik multimedialny wraz z mikrofonem rozmów. Wszystko umieszczono na dolnej krawędzi, gdzie znów panuje niemiłosierny ścisk. Przyglądając się uważniej, można jeszcze dostrzec malutki otwór drugiego mikrofonu ulokowany na szczycie, a także szufladkę na kartę SIM w górnej części prawego boku.
Tył został wykonany z błyszczącego plastiku, co jest prawdziwą zmorą, jeśli chodzi o odciski palców. Producent chciał chyba ratować sytuacje, stosując tutaj delikatne prążki, ale niwelują one efekt w znikomym stopniu. [pull_quote_left]Najbardziej dającym się tutaj we znaki elementem jest obiektyw aparatu 13 Mpix wraz z ulokowaną tuż obok pojedynczą diodą doświetlającą.[/pull_quote_left] Najbardziej dającym się tutaj we znaki elementem jest obiektyw aparatu 13 Mpix wraz z ulokowaną tuż obok pojedynczą diodą doświetlającą. Bezpośrednio poniżej znajdziemy dwa przyciski służące do regulowania głośności przedzielone po środku chromowanym guziczkiem zasilania, który służy również do wybudzania i usypiania smartfona. Jak się jednak okaże za chwile, akurat w tym celu będziemy go używać bardzo rzadko. Na tylnym panelu nie mogło zabraknąć też naturalnie loga producenta oraz tabliczki znamionowej.
Cienkie ramki wokół wyświetlacza, oszczędność miejsca i plastikowa konstrukcja sprawiają, że LG G2 jest bardzo smukłym urządzeniem. Dowód? Jego gabaryty są zbliżone do Nexusa 4, który ma o pół cala mniejszy wyświetlacz. To bardzo duży atut.
