Popularność phabletów przerosła chyba nawet oczekiwania ich twórców. Modę na duże wyświetlacze zapoczątkował Samsung z modele Galaxy Note. Potem rynek zalały dziesiątki alternatyw. Swój udział w tym segmencie chcą mieć również mniejsi producenci, czego dowodem jest testowany dziś phablet Prestigio 7600 DUO.
Prestigio działa na rynku już od 10 lat w 85 krajach na całym świecie. Można się było zatem spodziewać, że firma nie przepuści takiej okazji i wprowadzi również na rynek phablety. Dotąd największym urządzeniem w jej ofercie był MultiPhone 5300 DUO z ekranem o przekątnej 5,3 cala. Model 7600 DUO przełamał tę granicę, otrzymując aż 6-calowy wyświetlacz. Czy takie gabaryty to nie przesada? Jedno jest pewne – w kieszeni spodni raczej tego agdżetu nie zmieścimy (próbowałem).
Zanim przyjrzymy się samemu phabletowi, krótki unboxing. W klasycznie wykonanym pudełku upchano nieco więcej akcesoriów niż można się było spodziewać. Tradycyjnie nie zabrakło najważniejszego, czyli ładowarki, kabelka USB i licznych broszurek oraz instrukcji obsługi. Miłym dodatkiem są całkiem nieźle grające słuchawki dokanałowe z mikrofonem oraz etui z klapką, która automatycznie wybudza i usypia phablet. Wygodne.
Prestigio MultiPhone 7600 DUO z wierzchu…
Już po wyjęciu z pudełka testowany phablet robi duże wrażenie, a to głównie za sprawą swoich rozmiarów. Producentowi udało się jednak wyjść z tego obronną ręką, bo grubość obudowy to zaledwie 8,4 mm. Nie jest to może rekordowy wynik, ale w tym segmencie na pewno wyróżniający.
Front to oczywiście tafla szkła pod którą umieszczono 6-calowy, otoczony czarną ramką wyświetlacz IPS OGS. Ekran prezentuje się przyzwoicie, choć nie zachwyca rozdzielczością. 1280 x 720 px w połączeniu z tą przekątną daje zagęszczenie 244 pikseli na cal. Trudno jednak narzekać. Przykładowo LG wypuszcza właśnie 10,1-calowe tablety z taką rozdzielczością, a więc Prestigio na ich tle wypada i tak nieźle. Dzięki zastosowaniu technologii IPS kąty widzenia są bardzo szerokie. Większych zastrzeżeń nie mam też do odwzorowania kolorów. Myślę jednak, że ekran powinien być znacznie jaśniejszy, bo korzystanie z niego w słoneczne dni jest bardzo uciążliwe.
Nad wyświetlaczem umieszczono zabezpieczony metalową maskownicą głośniczek rozmów, a także kamerkę do wideorozmów (aż 8 Mpix!), diodę powiadomień i czujniki światła oraz zbliżeniowy. Na przeciwległym krańcu znajdziemy trzy podświetlane, dotykowe ikonki: multitasking (pełni funkcję menu, dopiero dłuższe przytrzymanie daje dostep do działających w tle aplikacji), home oraz menu. Nie działają one idealnie – czasami musiałem kilkukrotnie stukać w przycisk, żeby uzyskać pożądaną reakcję. Warto zwrócić też uwagę na mikroskopijny otwór tuż przy dolnej krawędzi – to tutaj znajduje się mikrofon rozmów.
Konstrukcję wzmocniono całkiem solidną ramką, która składa się z dwóch elementów – lakierowanej, chromowanej listwy umieszczonej bliżej frontu, a także matowej, w kolorze beżowym. Ta druga część kryje kilka dodatkowych elementów. Na lewej krawędzi znajdziemy dwustopniowy przycisk regulacji głośności oraz guziczek zasilania. Na górze, tuż obok siebie umieszczono natomiast złącze MicroUSB i gniazdo słuchawkowe 3,5 mm minijack.
Tylna klapka jest najsłabszym ogniwem całej konstrukcji Prestigio 7600 DUO. Nie dość, że zauważalnie ugina się pod ciężarem dłoni to jeszcze okropnie trzeszczy. W górnej części producent umieścił obiektyw aparatu z matrycą 13 Mpix i diodą doświetlającą (tuż poniżej). Na dole, nieco pop prawej widać natomiast zabezpieczony maskownicą otwór, pod którym ukryto głośnik multimedialny. W miejscu tym nie mogło zabraknąć również loga producenta, które ma błyszczącą, chromowaną postać. Ciekawostką jest znaczek NFC w centralnej części obudowy, który ma informować o obecności tego modułu wewnątrz urządzenia.
Pod klapką bez niespodzianek. Producent ukrył tutaj dwa sloty na karty SIM: pełnowymiarowy oraz Micro SIM. Tuż obok znajdziemy natomiast miejsce na karty MicroSD. Do wszystkich tych gniazd dostęp można uzyskać tylko po wyjęciu baterii. Ta została wykonana w technologii litowo-jonowej i ma pojemność 2600 mAh, czyli bardzo niewielką. Daje się to odczuć w trakcie użytkowania phabletu, bo jedno ładowanie wystarcza maksymalnie na jeden dzień średnio intensywnego użytkowania.