Philips 298P4 test Philips 298P4 test

Multimedialna rozrywka w formacie 21:9. Test monitora Philips 298P4

Wygoda użytkowania monitora Philips 298P4

Matryca i kąty widzenia

Philips 298P4 został wyposażony w 29-calową matrycę LCD AH-IPS (dwie pierwsze litery to skrót od Advanced Horizontal). Różnica względem sprawdzanych przeze mnie wcześniej monitorów jest widoczna i zdecydowanie odbierać ją trzeba na plus. Wykorzystany w testowanym dziś monitorze panel odwzorowuje barwy bardzo dobrze, w odpowiednich proporcjach, a możliwości ustawień jakie zapewnił nam producent sprawiają, że sami możemy w łatwy sposób dostosować je do swoich własnych potrzeb. Na pochwalenie zasługują również kąty widzenia jakie Philips 298P4 oferuje użytkownikom. Zostały one zobrazowane na poniższej grafice i jak widać – w osi poziomej sprawują się rewelacyjnie. Delikatne niedostatki w pionie i tak łatwo można naprawić dzięki rewelacyjnej ergonomii opisanej na poprzedniej stronie.

Philips 298P4 kąty widzenia

Menu OSD

Użytkownicy zaznajomieniu z philipsowym menu OSD nie będą zdziwieni tym, co zaoferować nam w tym aspekcie może Philips 298P4. Jedynym minusem tego segmentu okazać się może wyłącznie brak polskich ustawień językowych, mimo że strona producenta zapewnia o ich obecności. Pod spodem szybki przegląd wszystkich opcji w menu OSD testowanego dziś monitora:

  • Input – wybór źródła sygnału wideo;
  • Picture – ustawienia proporcji, jasności, kontrastu, ulepszeń trybu SmartImage i gammy;
  • PiP/PbP – ustawienia funkcji MultiView;
  • Audio – monitor nie posiada wbudowanych głośników, lecz z tego poziomu możemy zmieniać głośność w tych podpiętych przez slot audio HDMI;
  • Color – ustawienia temperatury kolorów, tryb sRGB lub zmienianie wartości barw składowych ręcznie;
  • Language – wybór języka interfejsu (wśród dostępnych: język polski);
  • OSD Settings – położenie, czas wygaszenia i przezroczystość menu OSD;
  • Setup  – opcje związane z analogowym wyjściem sygnału i powrót do ustawień fabrycznych.

[column size=one_half position=first ]Philips 298P4 menu osd 1[/column]

[column size=one_half position=last ]Philips 298P4 menu osd 2[/column]

Philips 298P4 dla gracza?

Niestety pakiet radości jakie do tej pory niespodziewanie oferował mi Philips 298P4 wstrzymuje się nieznacznie przy sprawdzeniu parametrów odpowiedzialnych za odpowiednie odtwarzanie multimediów (ze szczególnym uwzględnieniem gier komputerowych). Standardowo monitor został sprawdzony pod katem smużenia przy pomocy programu Pixel Persistence Analyzer i zawartego w nim testu Streaky Pictures. Zadowalający efekt pędzącego bolidu udało się uzyskać dopiero przy prędkości wynoszącej 8, w wyższych przypadkach widoczne było smużenie, które może dać się we znaki podczas dynamicznych scen w grach komputerowych i filmach. Troszkę w zniwelowaniu tej niedogodności pomaga jak zawsze obecna u Philipsa funkcja SmartResponse, którą warto mieć włączoną przy tego typu użytkowaniu.

Philips 298P4 input lag

Input Lag

Philips 298P4 nie zachwycił również w przypadku opóźnienia sygnału. Pomiar, którego dokonać może każdy przy pomocy dostępnych w sieci programów wykazał bowiem, że Input Lag testowanego dziś monitora sięgać może nawet 35 ms. Codzienne użytkowanie w biurze i przy domowej pracy może nawet nie dać odczuć tych braków, jednak przy wspomnianych chwilę wcześniej grach może czasami braknąć czasu na odpowiednią reakcję.

Co jeszcze na plus?

Test Philips 298P4 nie może być pozostawionybez chociażby krótkiej wzmianki o dodatkowych atrakcjach jakie w jego aspekcie przygotował nam producent. Pierwszą z nich z całą pewnością jest tryb MultiView, który w przypadku sprawdzanego dziś modelu przydaje się jak nigdy wcześniej. Dwa ekrany, z dwóch osobnych urządzeń wyglądają na tym panoramicznym wyświetlaczu po prostu rewelacyjnie, bez względu na to czy ustawione są przy pomocy Picture in Picture, czy też Picture by Picture.

Na dodatkową wzmiankę zasługują również dwa 2-watowe, wbudowane głośniki. Może nie są one mistrzostwem świata i nie zapewniają tak stereofonicznych wrażeń najwyższych lotów, jak zapewnia producent. Jednak wolę, gdy Holendrzy montują w swoich sprzętach je, zamiast rzadziej wykorzystywanej przeze mnie (i pewnie przez większość użytkowników) kamerki internetowej.