Test kamery Panasonic HC-W850. WiFi, NFC i dwa obiektywy – czego chcieć więcej?

Funkcje i możliwości

Co potrafi kamera za 3 tys. złotych? O największych atutach Panasonica HC-W850 zdołałem już wspomnieć. Krótkie testy modułów łączności pokazały, że może to być doskonałe rozwiązanie do monitorowania np. sypialni dziecka. Obraz jest przesyłany w czasie rzeczywistym, a platforma UStream sprawdza się w tym celu bardzo dobrze. Nagrywane wideo możemy udostępniać na specjalnej stronie internetowe lub zapisywać w sieci. Oczywiście całość jest zgodna też ze standardem DLNA, co pozwala wykorzystać kamerę jako element domowej sieci i połączyć z routerem lub innymi sprzętami.

Mało tego, do dyspozycji mamy też aplikację o nazwie Panasonic Image App, która pozwala przekształcić naszego smartfona w pilot zdalnego sterowania kamerą. Działa to naprawdę dobrze, bo mamy tutaj do dyspozycji właściwie wszystkie funkcje wraz z podglądem na żywo. Opóźnienie jest minimalne, a responsywność wysoka. Panasonic wprowadził do sprzedaży również akcesorium w postaci obrotowej stacji dokującej, którą możemy sterować ręcznie lub powierzyć to zadanie wbudowanemu czujnikowi ruchu. Niesamowita sprawa.

Z modułem WiFi wiąże się jeszcze inna, ciekawa funkcja. Możemy bowiem wykorzystać kamerę jako system kontroli dziecka, aktywując tryb Baby Monitor. Wówczas, ustawione na statywie urządzenie będzie stale kontrolować sen pociechy i za pomocą dedykowanej aplikacji prześle nam powiadomienie w sytuacji, gdy wykryje odgłosy przebudzenia.

Panasonic HC-W850 interfejs

Interfejs wykorzystany do sterowania funkcjami kamery jest intuicyjny i funkcjonalny. Szkoda, że ekran nie jest bardziej reponsywny, bo wówczas można by do obsługi kamery wykorzystać gesty. A tak wszystko jest oparte na przyciskach – zarówno nawigowanie po menu jak i przewijanie list na ekranie ustawień.

Mamy tutaj do dyspozycji kilka trybów nagrywania, wśród których najczęściej będziemy korzystali z iA oraz iA+, czyli automatycznego i automatycznego plus. Ten drugi różni się inteligentnym ustawianiem balansu bieli oraz kompensacji ekspozycji. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby przejść na sterowanie ręczne i samodzielnie ustawić jasność, nasycenie, ostrość, balans bieli (wg jednego z dostępnych schematów) przysłonę, wyrazistość czy szybkość migawki. Do tego celu ma nam posłużyć wspomniane wcześniej srebrne pokrętło umieszczone nieopodal obiektywu.

Dla miłośników kreatywnego nagrywania przygotowano również zestaw filtrów: efekt miniatury, film 8 mm, film niemy, oraz nagranie poklatkowe. To raczej ciekawostki, z których będziemy korzystali okazyjnie. Dopełnia je zestaw 11 ustawień sceny oraz oczywiście tryb rejestrowania klipów Full HD z prędkością 120 kl/s. Jakby tego było mało, nagranie może być skalowane do 240 kl/s. Tworzy to niesamowity efekt slow motion i oczywiście daje szereg nowych możliwości użytkownikowi.

Do nocnego nagrywania możemy wykorzystać wbudowaną lampę lub skorzystać z trybu bazującego na promienniku podczerwieni IR-LED. Wówczas nagranie traci na jakości (obraz jest pozbawiony kolorów i ma zielonkawy odcień), ale cały proces odbywa się bardzo dyskretnie – bez płoszenia zwierząt, budzenia dziecka czy przeszkadzania innym. Muszę przyznać, że po zmroku kamera radzi sobie zaskakująco dobrze, świetnie korygując balans bieli i łapiąc ostrość.