Test smartfona Huawei Ascend P6. Elegancki i szykowny telefon dla kobiety

System, aplikacje, wydajność

Testowany Huawei Ascend P6 pracuje pod kontrolą Androida 4.2.2 Jelly Bean z nakładką graficzną Emotion UI 1.6. Miałem już z nią do czynienia przy okazji testu MediaPada 10 FHD. Jestem zwolennikiem rozwiązania opracowanego przez chińską firmę. Charakterystycznym elementem jest tutaj rezygnacja z szuflady aplikacji. Zamiast niej ikony są widoczne po prostu na pulpitach, czyli zupełnie tak, jak w iOS (z tą różnicą, że mogą im towarzyszyć widżety).

Huawei Ascend P6 emotion ui

Ogólnie interfejs Emotion UI jest mocno cukierkowy, co pewnie nie każdemu przypadnie do gustu. Producent zadbał o obsługę motywów. Tych znajdziemy tutaj jednak zaledwie kilka bez możliwości pobierania i instalowania zewnętrznych. Różnice w stosunku do czystego Androida widać właściwie na każdym kroku – począwszy od pulpitu i paska stanu, przez aplikacje dialera i SMS-ów, a na ekranie ustawień skończywszy. Pod wieloma względami rozwiązania Huawei są znacznie bardziej funkcjonalne i intuicyjne. Mam tutaj na myśli np. podział ustawień na dwie karty czy dobrze dopasowane do siebie kształtem widżety na pulpicie.

Huawei Ascend P6 Android aplikacje

System obfituje w autorskie aplikacje producenta, a więc nie sposób opisać ich tutaj wszystkich. Moją uwagę zwróciły w szczególności narzędzia do obsługi DLNA, tworzenia kopii zapasowej, zarządzania baterią oraz plikami w pamięci. Wszystkie charakteryzują się przejrzystym i przyjemnym dla oka interfejsem, co macie okazję zobaczyć na zrzutach ekranu. Emotion UI może się też pochwalić świetną pogodynką serwującą obszerną prognozę na najbliższe dni oraz bardzo funkcjonalnym odtwarzaczem muzyki.

Huawei Ascend P6 Android system

Do atutów testowanego urządzenia trzeba też zaliczyć dodatkowe funkcje, jak np. obsługa profilów, o których standardowy Android może pomarzyć. Możemy też aktywować reagowanie smartfona na ruch. W rezultacie odkładając go wyświetlaczem do dołu, wyciszymy wszystkie dźwięki, zaś po podniesieniu przy nadchodzącym połączeniu zostanie zmniejszony poziom głośności dzwonka. Jak nietrudno się domyślić, przyłożenie słuchawki do ucha zaowocuje automatycznym odebraniem połączenia. Szkoda, że producent ograniczył się tylko do tych trzech akcji.

Huawei Ascend P6 pamiec

Smartfon dysponuje 8 GB pamięci flash, jednak w praktyce do dyspozycji mamy tylko 4,7 GB. Resztę zajmuje system oraz te wszystkie dodatki i aplikacje. Na szczęście wbudowano tutaj slot na kartę MicroSD, a więc możemy łatwo rozszerzyć dostępną przestrzeń.

Huawei Ascend P6 jest napędzany przez autorski układ chińskiego producenta o nazwie HiSilicon K3V2. Posiada on cztery rdzenie Cortex-A9 pracujące z częstotliwością 1,5 GHz i jest wspierany przez układ graficzny Vivante GC4000 i 2 GB RAM-u. Daje to bardzo zadowalające rezultaty – zarówno jeśli chodzi o płynność działania systemu jak i aplikacji czy gier 3D. Jeśli chodzi o te ostatnie, jest zdecydowanie lepiej niż w momencie, kiedy opisywałem MediaPada 10 FHD napędzanego przez ten sam procesor. Real Racing 3, FIFA 14, Dead Trigger 2 działały bez zająknięcia. Niestety ciągle zdarzają się niekompatybilne produkcje. Jedną z nich jest najnowszy Asphalt 8: Airborne. Resztę niech dopowiedzą wyniki benchmarków.

Huawei Ascend P6 benchmark

Dużym problemem testowanego Huawei Ascend P6 jest nagrzewająca się obudowa. Zastosowane aluminium na nasze nieszczęście świetnie przewodzi ciepło, w konsekwencji czego szybko pocą się nam dłonie, a trzymanie urządzenia staje się nieprzyjemne. Wynika to zapewne z dość małej ilości miejsca wewnątrz (6,2 mm robi swoje) oraz wydzielającego sporo ciepła procesora.