Co potrafi komputer wielkości książki? Test Sapphire Edge VS8

Dla kogo i do czego Sapphire Edge VS8?

Sapphire Edge VS8 to niewątpliwie urządzenie bardzo interesujące. Największym jego atutem jest stylistyka oraz design. Futurystyczna konstrukcja podbiła moje serce i jestem przekonany, że z powodzeniem będzie ozdobą każdego biurka. Dobre wrażenie robi też gumowane tworzywo, którego użyto do budowy. Myślę, że będzie on o wiele solidniejszym i praktyczniejszym materiałem niż tradycyjny plastik.

Testy wykazały, że zastosowana w komputerze platforma AMD Trinity wcale nie ma się czego wstydzić na tle konkurencyjnych rozwiązań. Owszem, mocne procesory Intela z pewnością przyćmiewają jej blask, oferują o wiele wyższą wydajność. [pull_quote_right]Aby w pełni cieszyć się z atutów nettopa Sapphire Edge VS8, musimy przymknąć oko na kilka wad.[/pull_quote_right] Wymagają jednak też o wiele głębszego sięgnięcia do kieszeni. Tutaj otrzymujemy podzespoły optymalne do pracy biurowej, multimediów (również w jakości Full HD), internetu oraz mniej wymagających gier (mimo swoich ograniczeń Radeon 7600G w przedbiegach pokona zintegrowane układy Intela). Chyba nie narażę się nikomu, pisząc, że w takim wypadku Edge VS8 wydaje się urządzeniem bardziej wszechstronnym i uniwersalnym.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/04/4H000-10_MiniPC_VS8_01_634884194644780540_600_600.jpg” align=”center” width=”590″ height=”350″ caption=”Sapphire Edge VS8 to nettop bardzo wszechstronny, ale nie idealny.”]

Aby w pełni cieszyć się z atutów nettopa Sapphire Edge VS8, musimy przymknąć oko na kilka wad. Część z nich dotyczy samej konstrukcji – mam tutaj na myśli brak możliwości pracy w ustawieniu poziomym czy chociażby fatalnie wymyśloną zaślepkę na porty USB z przodu. Dobrego wrażenia nie robią też „przytulone” porty USB na tylnej ścianie. Najbardziej nurtuje mnie natomiast kwestia płyty CD ze sterownikami. Owszem, koszt karty pamięci byłby znacznie wyższy, ale czy logika nie sugeruje, że to zdecydowanie lepsze z punktu widzenia użytkownika rozwiązanie?

Testowany model Edge VS8 cierpi na jeszcze jedną przypadłość – system operacyjny. Na testowanym egzemplarzu znalazłem Linuksa Ubuntu, ale na stronie producenta jest informacja o sprzedaży z Free DOS-em. Tymczasem wersji z Windowsem brak. Z punktu widzenia użytkowników, w których gusta ów sprzęt może trafić wydaje mi się to bardzo złą decyzją. Oczywiście przejście ze skrajności w skrajność i wypuszczenie modelu dostępnego tylko w wersji z systemem Microsoftu byłoby jeszcze większą pomyłką. Dlatego najbardziej optymalnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie dodatkowej, droższej o ok. 200 zł wersji z oprogramowaniem dla Kowalskiego. Tak, aby i on mógł się cieszyć komputerem wielkości książki bez potrzeby proszenia szwagra informatyka o pomoc.

 

[icon type=”price_tags” color=”light” bgcolor=”#C52B3F”] [h4]Cena w dniu recenzji[/h4] Od 1717 złotych[/icon]

[one_half]

[alert_green]

ZALETY:

  • bogate wyposażenie,
  • bardzo stylowy, futurystyczny i przyjemny dla oka design,
  • kompaktowe gabaryty obudowy,
  • jakość wykonania i zastosowanie gumowanego plastiku,
  • przyzwoite osiągi CPU,
  • niskie temperatury pracy.

[/alert_green]

[/one_half]

[one_half_last]

[alert_red]

WADY:

  • płyta CD zamiast karty pamięci,
  • brak możliwości poziomego ustawienia,
  • zaślepka na porty USB z przodu,
  • nieergonomiczne rozstawienie portów USB z tyłu,
  • brak opcji z systemem operacyjnym.

[/alert_red]

[/one_half_last]

[one_half]

[image src=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/odznaki/atrakcyjnosc.png” align=”center” alt=”image” width=”250″ height=”160″ caption=””]

[/one_half]

[one_half_last]

[image src=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/odznaki/solidnosc.png” align=”center” alt=”image” width=”250″ height=”160″ caption=””]

[/one_half_last]