Test tabletu Goclever Insignia 785 Pro. Intel Atom za naprawdę małe pieniądze

Podsumowanie

Goclever Insignia 785 Pro nie jest tabletem, który mógłby stawać w szranki z iPadem Mini, mimo zbliżonych wymiarów i niektórych parametrów. Nie zmienia to jednak faktu, że testowane zasługuje na miano solidnego i godnego uwagi produktu.

Goclever ma ciągle problemy z tym samym – oprogramowaniem. Zamiast postawić na prostotę, polska firma kombinuje i wprowadza zbędne, dublujące się aplikacje do systemu, dodaje nikomu niepotrzebne przyciski i dodatki, których nawet nikt nie raczy spolszczyć. Sam zastosowany Android również nie należy do najświeższych. Do wad należy doliczyć jeszcze fatalnie grające głośniki oraz mierny aparat.

Goclever Insignia 785 Pro (3)

Zalet jest na szczęście o wiele więcej. Tablet został przyzwoicie wykonany. Zastosowany wyświetlacz oferuje niezłe parametry, a bateria zadowalający czas pracy. Najmocniejszym punktem jest procesor. Wykorzystany do tego celu Intel Atom zapewnia bardzo płynne działanie systemu, aplikacji oraz gier z zaawansowaną grafiką 3D.

Producent ustalił cenę urządzenia na 559 złotych. To niewiele jak na urządzenie tej klasy. Z drugiej strony, dokładając ok. 200-300 złotych moglibyśmy okazyjnie zakupić o wiele lepszego Nexusa 7. Tylko czy naprawdę go potrzebujemy? Insignia 785 Pro powinien świetnie sprawdzić się w większości zastosowań – o ile oczywiście zgodzimy się na pewne kompromisy, a sam producent zadba o rychłą aktualizację oprogramowania.

 

[column size=one_half position=first ]

solidnosc

[/column]

[column size=one_half position=last ]

szybkosc

[/column]