Recenzja Aliens: Colonial Marines. Nie taki obcy straszny…

Aliens: Colonial Marines – podsumowanie

Gdyby zestawić oczekiwania graczy z tym, co otrzymaliśmy w Aliens: Colonial Marines, gra pewnie zasłużyłaby na tytuł rozczarowania roku. Wielu fanów czekało na tę produkcję latami, a tym samym ciągle podnoszono wymagania i po cichu przewidywano wielki sukces. [pull_quote_right]Ot jest to kolejny shooter z kiepską grafiką i durnym AI przeciwników, z tym wyjątkiem, że osadzono go w kosmicznych realiach.[/pull_quote_right] W końcu to gra wykorzystująca licencję jednej z najbardziej emocjonujących serii filmowych s-f ubiegłego stulecia. Wyszło mocno przeciętnie, bo gra poza wiernym odwzorowaniem detali nie oferuje nic nadzwyczajnego. Ot jest to kolejny shooter z kiepską grafiką i durnym AI przeciwników, z tym wyjątkiem, że osadzono go w kosmicznych realiach.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/02/Aliens-Colonial-Marines-13.jpg” align=”center” width=”590″ height=”250″ caption=”Aliens: Colonial Marines rozczarowuje swoją przeciętnością. Ale co się dziwić – oczekiwania były ogromne.”]

Czy zatem warto? Jeżeli jesteście zagorzałymi fanami serii, pewnie nie będziecie się długo zastanawiać i pobiegniecie do sklepu (tudzież zamówicie grę przez internet). W przeciwnym wypadku warto dobrze rozważyć, czy rzeczywiście jesteśmy gotowi na obcych w tej formie. Gra daje najwięcej frajdy w trybie wieloosobowym, więc wierzę, że pieniądze na nią wydane nie będą wyrzucone w błoto. Jeżeli jednak przyzwyczailiście się do jakości oferowanej przez tytuły pokroju Battlefield czy Call of Duty, recenzowana produkcja może być dla Was czymś w rodzaju kubła zimnej wody.

[one_half]

[alert_green]

ZALETY:

  • wierne odwzorowanie filmowych realiów (poza kilkoma wpadkami),
  • ogrom smaczków, które docenią fani serii,
  • ciekawy system rozwoju postaci,
  • emocjonujące i ciekawe tryby gry wieloosobowej,
  • świetne udźwiękowienie.

[/alert_green]

[/one_half]

[one_half_last]

[alert_red]

WADY:

  • fabuła, która właściwie nie istnieje,
  • rażące błędy merytoryczne przeczące realiom filmowym,
  • przestarzała mechanika rozgrywki,
  • irytujące AI przeciwników oraz towarzyszy,
  • grafika leży i kwiczy.

[/alert_red]

[/one_half_last]