Mobilny router TP-LINK TL-MR3020 Mobilny router TP-LINK TL-MR3020

3G uwiązane na smyczy. Test mobilnego routera TP-LINK TL-MR3020

Obsługa i funkcje urządzenia

Panel administracyjny routera TP-LINK TL-MR3020 nie różni się szczególnie od tego, z czym miałem do czynienia w przypadku innych routerów tej firmy. Całość podzielono na try kolumny. Pierwsza, począwszy od lewej, to rozwijane menu, druga zawiera wszystkie funkcje i opcje z wybranej kategorii, a w trzeciej znajdziemy dopasowane do niej wskazówki podpowiedzi. Niestety wszystko to jest wyświetlane w języku angielskim.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2012/11/2012-11-24_133936.png” align=”center” width=”590″ height=”250″ caption=”W panelu administracyjny dominuje przyjemna zieleń.”]

Router dysponuje wszystkimi funkcjami, które powinno oferować domowe urządzenie sieciowe. Przyznam szczerze, że pod tym względem mnie zaskoczył, bo spodziewałem się raczej „kastrata” pozbawionego wielu rozwiązań w myśl idei „co mobilne, nie musi być wcale rozbudowane”. [pull_quote_right]Router dysponuje wszystkimi funkcjami, które powinno oferować domowe urządzenie sieciowe.[/pull_quote_right] Jest jednak zupełnie inaczej. TP-LINK TL-MR3020 potrafi przekazać nam szczegółowe informacje o stanie połączenia, wykonać podstawową diagnostykę (polecenia ping i traceroute), zarządzać funkcją WPS, klonować adresy MAC, ustawiać własne DNS-y i wiele, wiele innych. Krótko mówiąc, jeżeli ktokolwiek jest choć trochę obeznany z tematyką sieciową, z pewnością będzie usatysfakcjonowany tymi ogromnymi możliwościami.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2012/11/2012-11-24_133944.png” align=”center” width=”590″ height=”250″ caption=”WPS to tylko jedna z wielu dostępnych możliwości zabezpieczenia sieci.”]

W routerze TP-LINK TL-MR3020 znajdziemy również szerokie możliwości zabezpieczenia sieci WiFi. Możemy nie tylko skorzystać z wybranego protokołu (WEP, WPA/WPA2Enterprise, WPA/WPA2Personal), ale też zablokować rozgłaszanie SSID czy też filtrować dostęp po adresie MAC. Ale to nie wszystko TP-LINK oddaje też użytkownikom do dyspozycji zaawansowane funkcje: Beacon Interval, RTS, próg fragmentacji , DTIM oraz WMMShort GI i izolację sieci. Konia z rzędem temu, kto pokaże mi MiFi ze slotem na kartę SIM, które oferuje takie możliwości.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2012/11/2012-11-24_134139.png” align=”center” width=”590″ height=”250″ caption=”Konfiguracja połączenia 3G jest bardzo prosta i sprowadza się do wyboru operatora z listy.”]

Jak nietrudno się domyślić, to nie wszystko. Router TP-LINK TL-MR3020 pozwala też na zaawansowaną konfigurację DHCP, przekierowywanie portów, statyczne ustalanie tras pakietów, ARP Binding oraz Dynamic DNS. Początkującym użytkownikom te nazwy mogą niewiele mówić. Zaawansowani z pewnością jednak zdają sobie sprawę z tego, że w testowanym maluchu drzemią ogromne możliwości, które pozwolą skonstruować na jego podstawie solidną i bezpieczną sieć.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2012/11/2012-11-24_134155.png” align=”center” width=”590″ height=”250″ caption=”Router dysponuje m.in. własnym firewallem.”]

Nie zapomniano też o szeregu funkcji pozwalających na ograniczanie dostępu do sieci. Tutaj warto wyróżnić ogromne możliwości kontroli rodzicielskiej poszerzone o nieco bardziej ogólne funkcje kontroli dostępu. Router posiada też własny firewall, a także pozwala zabezpieczenie przed atakami DoS oraz zaawansowaną konfigurację dostępu do panelu administracyjnego przez określonych uczestników sieci.

Pod względem oprogramowania TP-LINK TL-MR3020 naprawdę mi zaimponował. Nie spodziewałem się, że w tym maluchu kryją się funkcje charakterystyczne dla znacznie większych (i nierzadko droższych) urządzeń sieciowych. Nie jest to może zestaw na miarę zaawansowanego użytkownika, ale zawiera wszystko, co niezbędne do efektywnego zarządzania siecią domową (i nie tylko). Za to należy się firmie TP-LINK wielki plus.