Klasyki wiecznie żywe! Recenzja słuchawek Gear4 Atari

Jakość dźwięku i ergonomia

Jako, że mamy do czynienia ze słuchawkami dedykowanymi użytkownikom mobilnym, nie spodziewałem się po nich oszałamiającej jakości dźwięku. Gear4 Atari nie zawiodły mnie pod tym względem i zaprezentowały dokładnie to, co powinien prezentować produkt tej klasy, a mianowicie czyste brzmienie o relatywnie wysokim poziomie głośności. Pierwsze co się rzuca w oczy to dominacja tonów średnich i delikatne ukierunkowanie na basy, które w testowanym produkcie słychać aż nadto wyraźnie. Zaniedbano tym samym soprany oraz wszelkie tony wykraczające ponad średnią. Można to jednak łatwo skorygować za pomocą equalizera – oczywiście pod warunkiem, że nasz odtwarzacz lub smartfon posiada takowy.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/02/Gear4-Atari-6.jpg” align=”center” width=”590″ height=”250″ caption=”Pałąk w całości został obity gąbką.”]

A teraz pytanie najważniejsze z punktu widzenia praktycznego – jaki komfort oferuje tego typu konstrukcja? Powiedziałbym, że umiarkowany. Z początku było ciężko przyzwyczaić mi się do małych muszli, które nie zakrywały całego ucha. [pull_quote_right]Z początku było ciężko przyzwyczaić mi się do małych muszli, które nie zakrywały całego ucha.[/pull_quote_right] Problemem był też pałąk, który mocno uciskał czaszkę, sprawiając, że po kilku godzinach małżowiny uszne miały kompletnie dość  tych słuchawek (jednocześnie wiązało się to z bardzo skutecznym tłumieniem dźwięków otoczenia). Muszę jednak zaznaczyć, że należę do osób z relatywnie dużą głową, więc problem ten nie dotyczy wszystkich użytkowników. Dla pewności zafundowałem zatem domownikom kilkugodzinne sesje z Gear4 Atari i nie zaobserwowałem podobnych bolączek. Można zatem chyba wysnuć na tej podstawie teorię, że nie jest to raczej produkt dla osób z dużymi głowami. W przypadku wszystkich pozostałych użytkowników ergonomia stoi na bardzo przyzwoitym poziomie i użytkowanie zestawu nie powinno nastręczać żadnych dodatkowych problemów. Powiedzmy jednak sobie szczerze – nie jest to komfort znany z modeli „kanapowych” dedykowanych melomanom.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/02/Gear4-Atari-4.jpg” align=”center” width=”590″ height=”250″ caption=”Luksusów w Gear4 Atari nie znajdziemy – w końcu to przede wszystkim produkt mobilny.”]

Szkoda, że producent nie zdecydował się opatrzyć kabla chociażby symbolicznym pilotem. Z pewnością doceniliby to użytkownicy smartfonów, którzy do przełączania utworów muszą za każdym razem wyjmować urządzenie z kieszeni. Z drugiej strony mogłoby to frustrować wszystkich pozostałych posiadaczy urządzeń, które wspomnianych przycisków nie obsługują, a więc nie jest to zbyt duża strata.