Recenzja Crash Time 5: Undercover. Mały, a też może!

Efekty, grafika i udźwiękowienie

Zdążyłem już wspomnieć o zróżnicowanych lokacjach oraz zaawansowanym modelu zniszczeń pojazdów. To jednak zaledwie przedsmak tego, co od strony graficznej Crash Time 5 ma nam do zaoferowania. Studio Synetic musiało wyłożyć niezłe pieniądze na dobry silnik graficzny, bo gra wygląda naprawdę ładnie. Mam tutaj na myśli zarówno modele pojazdów, jak i całe otoczenie wokół. Jest na czym uwiesić oko, przynajmniej dopóki nie zdemolujemy swojego auta. A sposobów na jakie możemy to zrobić nam nie zabraknie.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/04/Crash-Time-5-9.png” align=”center” width=”590″ height=”350″ caption=”Niczym Dawid z Goliatem…”]

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/04/Crash-Time-5-5.png” align=”center” width=”590″ height=”350″ caption=”Magiczny pył sprawił, że nasze auto wzniosło się w przestworza!”]

Demolowanie samochodów jest naprawdę efektowne, ale przez to też mocno odrealnione. Pierwszy problem dotyczy wszechobecnych iskier i szybko pojawiającego się ognia – sprawia to wrażenie, jakby zniszczone przez nas auta woziły w bagażniku kilogramy ładunków wybuchowych. [pull_quote_right]W rezultacie dochodzi do kwiatków, w których jadąc czymś pokroju Mini Coopera przewracam jednym uderzeniem autobus lub ciężarówkę wiozącą ciężkie bale drewna.[/pull_quote_right] Poza tym twórcy nie zachowali balansu w fizyce. W rezultacie dochodzi do kwiatków, w których jadąc czymś pokroju Mini Coopera przewracam jednym uderzeniem autobus lub ciężarówkę wiozącą ciężkie bale drewna. Oba pojazdy przy tym efektownie wzbijając się w górę, jakby były z kauczuku.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/04/Crash-Time-5-8.png” align=”center” width=”590″ height=”350″ caption=”Twórcy trochę przesadzili z iskrami i płomieniami.”]

Kilka uproszczeń i błędów graficznych zauważyłem też w przypadku innych elementów. Przykładowo możemy niszczyć stojące obok drogi znaki, ale wjeżdżając w przystanek po prostu przenikniemy przez niego niczym duch. Kiepsko wyglądają też spłaszczone drzewa, co prawdopodobnie jest już jednak bardziej ograniczeniem samego silnika.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/04/Crash-Time-5-7.png” align=”center” width=”590″ height=”350″ caption=”Zdemolowane pojazdy wyglądają efektownie. Czasem aż nazbyt.”]

Udźwiękowienie nie porywa – przynajmniej jeśli chodzi o odgłosy samochodów. Część modeli brzmi całkiem wiarygodnie, ale w większości przypadków z głośników wydobywa się dziwny, niepodobny do niczego warkot. Właściwie jakby się uprzeć, to chyba bliżej mu do jakiegoś miksera niż silnika samochodowego. Na szczęście z muzyką nie jest już tak źle. Trudno się nią zachwycać, ale też nie powiem, by mi szczególnie przeszkadzała podczas zabawy. W każdym razie, dobrze, że twórcy umożliwili dodawanie własnych utworów do playlisty, dzięki czemu możemy sobie skonstruować coś na miarę melodii z ostatnich części Need for Speed.