Test czytnika PocketBook 515 Mini. Czy da się czytać książki na 5 calach?

Wyświetlacz i bateria

Pocketbook 515 Mini posiada 5-calowy wyświetlacz E-Ink Vizplex o typowej dla czytników rozdzielczości 800 x 600 px i obsłudze 16 odcieni szarości. [pull_quote_left]Nie zaobserwowałem, aby podczas lektury dokuczał ghosting. Nie mogę mieć też żadnych zastrzeżeń do ostrości, która stoi na bardzo przyzwoitym poziomie.[/pull_quote_left] Oferuje on przyzwoity kontrast, choć odnoszę wrażenie, że mógłby być nieco jaśniejszy. W sieci znalazłem informację mówiącą, że producent chce wkrótce wprowadzić na rynek wersje z ekranami E-Ink Pearl, które zapewne będą pod tym względem lepsze, choć muszę przyznać, że pod pozostałymi względami obecne rozwiązanie spisuje się dobrze. Nie zaobserwowałem, aby podczas lektury dokuczał ghosting. Nie mogę mieć też żadnych zastrzeżeń do ostrości, która stoi na bardzo przyzwoitym poziomie.

PocketBook 515 Mini (4)

Testowany czytnik dysponuje akumulatorem o pojemności 1000 mAh, co, jak zapewnia producent, ma wystarczyć na ok 8 tys. odświeżeni ekranu. Na pudełku dodatkowo pojawiła się informacja sugerująca, że to ok. miesiąca czytania. Niestety nie mogłem tego sprawdzić w praktyce, więc pozostaje uwierzyć w zapewnienia producenta.  Dodam jedynie, że przy czytaniu po 2-3 godziny dziennie po tygodniu udało mi się zmniejszyć poziom akumulatora o… 2 proc.

 

Oprogramowanie i możliwości

PocketBook 515 Mini pracuje pod kontrolą tego samego oprogramowania, które znajdziemy na innych czytnikach tego producenta. Poza możliwościami odczytywania ebooków znajdziemy tutaj pełną gamę dodatkowych funkcji i możliwości, co jest na pewno miłym akcentem, choć na pewno nie odgrywa decydującej roli. Zaimplementowano tutaj m.in. moduły kalendarza , kalkulatora oraz zegara, a także przeglądarkę zdjęć. Poza nimi do dyspozycji mamy cztery gry – pasjans, szachy, sudoku i węża. To raczej proste tytuły, które bardziej nadają się do zabicia czasu niż „hardkorowego” grania.

2013-11-20_170630

Urządzenie działa szybko. Nie zaobserwowałem żadnych opóźnień w reagowaniu na polecenia. Nieco gorzej wygląda sytuacja w przypadku dużych plików PDF, ale to akurat można zrozumieć. Pozostałe formaty były odczytywane przez urządzenie błyskawicznie. Analogicznie sytuacja wygląda podczas przełączania stron. Jest to zasługą procesora z przyzwoitym zegarem 1 GHz wspieranego przez 256 MB pamięci RAM.

Czytnik obsługuje pełną gamę formatów plików: EPUB (DRM), PDF (DRM), FB2, FB2.ZIP, TXT, DJVU, HTM, HTML, DOC, DOCX, RTF, CHM, TCR, PRC (MOBI). Do pełni szczęścia brakuje tutaj chyba tylko tych bardziej „komiksowych”, jak chociażby CBR. Z drugiej strony wątpię, by odczytywanie tego typu publikacji na 5-calowym ekranie miało jakikolwiek sens.

[pull_quote_right]Podczas lektury możemy korzystać z funkcji zakładek, wprowadzać własne notatki, tłumaczyć słowa w słowniku, a także dostosowywać krój i rozmiar czcionki.[/pull_quote_right] Podczas lektury możemy korzystać z funkcji zakładek, wprowadzać własne notatki, tłumaczyć słowa w słowniku, a także dostosowywać krój i rozmiar czcionki. Nie zabrakło tutaj też możliwości pracy w trybie poziomym, co jednak z uwagi na brak wbudowanego akcelerometru musimy przełączyć ręcznie.

2013-11-20_170644

W odróżnieniu od modeli z wyższej półki znajdujących się w ofercie tego producenta, model 515 Mini nie oferuje funkcji czytnika RSS, ani nie posiada możliwości synchronizacji z Dropboksem. W sprzedaży jest jednak dostępna wersja 515W Mini, w której wbudowano moduł WiFi oraz szereg dodatkowych aplikacji. Niestety mimo usilnych starań nie udało mi się jej znaleźć w polskich sklepach internetowych – nawet na stronie rodzimego dystrybutora znajdziemy wersję pozbawioną funkcji łączności bezprzewodowej.