Test Icarus 8. Czytnik ebooków dla seniora?

Funkcje i możliwości

Czytnik Icarus 8 został wyposażony w nietuzinkowy, bo bazujący na kafelkach interfejs. Ekran startowy dysponuje pięcioma takimi sekcjach, w których umieszczono różne informacje. Na samej górze, począwszy od lewej strony znajdziemy podgląd aktualnie czytanej książki. Tuż obok umieszczono natomiast kartkę z kalendarza z bieżącą datą, a także ikonkami sieci WiFi czy stanu baterii. Trzy pozycje poniżej to książki ostatnio czytane oraz dodane do urządzenia. Pod nimi znalazł się czarny pasek z ikonkami prowadzącymi do poszczególnych modułów urządzenia.

Biblioteczkę ebooków przegląda się bardzo wygodnie. Oprogramowanie pozwala nam sortować pozycje pod względem autora, tytułu lub serii. Przyjemnym dodatkiem są ikonki informujące o formacie, w jakim jest dostępna dana książka. Muszę przyznać, że jest to jeden z najbardziej przystępnych i intuicyjnych interfejsów, z jakimi miałem do czynienia w czytnikach ebooków. Nie powinien sprawić problemu absolutnie nikomu.

czytnik Icarus 8 front

Co zaskakujące, czytnik oddaje nam do dyspozycji nie tylko funkcje odczytu i zarządzania ebookami. Znajdziemy tutaj również odtwarzacz plików audio, galerię obrazów, przeglądarkę www, menedżer plików, a także możliwość nawiązania połączenia ze sklepem z ebookami. Przyznam szczerze, że ta ostatnia wydaje się tutaj trochę wciśnięta na siłę – podobnie zresztą jak moduł WiFi. Nie sądzę, aby odbiorca tego urządzenia buszował po internetowej księgarni z pasją nastolatka. Zamiast tego producent mógł przeznaczyć środki na wbudowanie o wiele bardziej praktycznego podświetlenia albo panelu dotykowego. Dużym plusem jest natomiast funkcja słuchania audiobooków, co stanowi raczej domenę droższych urządzeń. Icarus 8 tymczasem z powodzeniem pozwoli nam na podłączenie słuchawek i zanurzenie się w słuchowisku. Świetna sprawa.

Icarus 8 łącznie obsługuje aż 20 różnych formatów plików: TXT, PDF, EPUB, PDF, FB2, HTML, RTF, MOBI, DJVU, CHM, IRC, MP3, WMA, WAV, AAC, OGG, FLAC, JPG, BMP, GIF, PNG. Z powodzeniem odczytywane są też ebooki zabezpieczone przez Adobe DRM. W połączeniu z 4 GB pamięci wewnętrznej i slotem na karty MicroSD daje nam to dość szerokie możliwości. Szczególną uwagę chcę tu zwrócić na bardzo komfortowe wyświetlanie plików PDF – ekran o przekątnej 8 cali robi swoje i to stanowi ogromny atut tego modelu.

czytnik Icarus 8 interfejs

Samo czytanie odbywa się względnie przyjemnie. Czytnik oferuje podstawowe funkcje, jak wyszukiwanie, zmianę czcionki, obsługę zakładek i spisu treści, a także funkcję regulacji odświeżania. Ciekawie wygląda mechanizm automatycznego przewracania stron. Mamy tutaj do dyspozycji łącznie pięć ustawień czasu, po jakim następuje przełączenie – od 30 do 150 sekund. Niestety zabrakło możliwości samodzielnego skonfigurowania tej funkcji. Dzięki procesorowi 1 GHz przełączanie stron trwa błyskawicznie. Problemy pojawiają się czasami podczas wczytywania dużych plików PDF. Z mniejszymi urządzenie radzi sobie bezproblemowo. Większość poleceń jest realizowana względnie szybko. Interfejs wydaje się całkiem responsywny oraz stabilny. W trakcie testów nie musiałem restartować Icarusa 8 ani razu.

Czytnik niestety nie dysponuje słownikiem, co dziś jest raczej standardem w tego typu urządzeniach. Problemem jest też sam interfejs, który jak na ironię przetłumaczono tylko częściowo. To raczej niedopuszczalne w przypadku urządzenia adresowanego do osób starszych. Czarę goryczy przelewa bardzo niewygodny sposób wprowadzania tekstu.