iiyama ProLite T2452MTS iiyama ProLite T2452MTS

Test monitora iiyama ProLite T2452MTS. Prawie 24-calowy tablet, czy ciągle monitor?

Werdykt

Mimo wielu niepochlebnych recenzji nowego systemu Microsoftu, które pojawiają się ostatnio coraz częściej – jest zdecydowanie zbyt wcześnie, by skreślać Windows 8 w sposób definitywny. Dobrze więc, że na rynku pojawia się coraz więcej sprzętów, które mogą sprawić, że najnowsze okna będą stawały się dla użytkowników bardziej przystępne. Jednym z nich może być dotykowy monitor iiyama ProLite T2452MTS, którego recenzje i testy mogliście przed chwilą przeczytać – sprzęt nie idealny, niepozbawiony wad, ale w gruncie rzeczy potrafiący sprawiać przyjemność.

W pierwszej kolejności i z całą pewnością – przyjemność wizualną, gdyż ten 24-calowy, solidny monitor wygląda w przestrzeni biurka bardzo elegancko i nowocześnie. W drugiej – przyjemność użytkową,  która zdobywana jest przede wszystkim dzięki możliwościom obsługi dotyku i funkcji multitouch. Jest to element, który w znacznej mierze zaważył na końcowej cenie urządzenia i trzeba by uznawać go za wartość  najważniejszą – przyjmując więc taką miarę, warto tym bardziej napiętnować wady modelu T2452MTS. Zwłaszcza, że (nie oszukujmy się) do podstawowych prac domowych – obsługi internetu, korzystania z edytorów tekstowych, grania – nadal będziemy używać w ogromnej mierze standardowo: myszy i klawiatury.

[pull_quote_right]Wad jest sporo i niektóre mogą być dość irytujące. Warto więc się porządnie zastanowić nad zakupem monitora iiyama ProLite T2452MTS.[/pull_quote_right]Tych niestety zebrało się całkiem sporo, a przewodzi im łatwość zabrudzenia całego sprzętu – i to nie tylko w kwestii panelu, którego ciupamy palcami chcąc odkryć możliwości urządzenia. Odciski palców chętnie zbiera również błyszcząca, plastikowa podstawa utrzymująca całość 5,5-kilogramowego monitora w pionie oraz matowa reszta obudowy. Wielu do gustu nie przypadnie także lustrzana powierzchnia matrycy Twisted Nematic, jak również oferowane przez nią bardzo słabe kąty widzenia. Odwzorowanie kolorów tak samo nie należy do najlepszych, a spora ilość użytkowników nie będzie chciała (lub umiała) odpowiednio ich skalibrować we własnym zakresie.

Wad jest sporo i niektóre mogą być dość irytujące. Warto więc się porządnie zastanowić nad zakupem monitora iiyama ProLite T2452MTS. Albo przynajmniej poczekać, aż cena urządzenia obniży się do poziomu poniżej 1000 złotych.

 

[icon type=”price_tags” color=”light” bgcolor=”#C52B3F”] [h4]Cena w dniu recenzji[/h4] Od 1169 zł[/icon]

[image src=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/odznaki/atrakcyjnosc.png” align=”center” alt=”image” width=”250″ height=”160″ caption=””]