Test phabletu ASUS Fonepad. To jeszcze smartfon czy już tablet?

System, aplikacje i wydajność

Na pokładzie ASUS Fonepada znajdziemy system Android w wersji 4.1 Jelly Bean. Producent dba o swoich użytkowników, więc pojawienie się aktualizacji dla tego modelu powinno być kwestią czasu. Tradycyjnie też znajdziemy tutaj pakiet dodatków w postaci autorskich aplikacji, widżetów oraz poleceń rozszerzających możliwości Androida. Niespodzianek w stosunku do innych urządzeń ASUS-a z Androidem właściwie nie ma poza kilkoma wyjątkami, na których chciałbym się tutaj skupić.

[one_half][image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/07/ASUS-Fonepad-Android-2.png” align=”center” width=”270″ height=”450″ caption=”Ekran domowy przypomina trochę to, co znajdziemy w innych tabletach ASUS-a”] [/one_half]

[one_half_last][image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/07/ASUS-Fonepad-Android-3.png” align=”center” width=”270″ height=”450″ caption=”Pomysł z paskiem stanu jest świetny!”] [/one_half_last]

Producent przystosował interfejs urządzenia do pracy w trybie pionowym, a więc znajdziemy tutaj elementy typowe dla większości smartfonów. Górną krawędź stanowi dobrze znany pasek stanu. Jego rozwinięcie jednak nie ukaże nam standardowego panelu tylko ten znany z tabletów ASUS-a. Nowością są tutaj konfigurowalne przełączniki szybkich ustawień dzięki którym możemy uzyskać w łatwy możliwość aktywacji/dezaktywacji poszczególnych modułów łączności czy zmiany trybu pracy. Rozwiązanie to bardzo przypadło mi do gustu.

[one_half][image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/07/ASUS-Fonepad-floating-apps.png” align=”center” width=”270″ height=”450″ caption=”Pływające aplikacje na pewno znajdą uznanie w oczach użytkowników.”] [/one_half]

[one_half_last][image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/07/ASUS-Fonepad-Android-4.png” align=”center” width=”270″ height=”450″ caption=”Tradycyjnie, ASUS wyposażył tablet w pakiet dodatkowych aplikacji.”] [/one_half_last]

Bardzo interesującym dodatkiem są pływające aplikacje. Aktywujemy je za pomocą dodatkowego, czwartego przycisku na dolnej belce. Na wysuniętym wówczas panelu znajdziemy listę dostępnych programów (łącznie jest ich 12), które możemy uruchomić w postaci niewielkich okienek znajdujących się ponad wszystkimi innymi wyświetlanymi aktualnie treściami. Dzięki temu możemy w trakcie oglądania filmów przejrzeć pocztę albo wykonywać obliczenia na kalkulatorze przy pisaniu notatek. Rozwiązanie to może nie jest nowe, bo już wcześnie wprowadził je Samsung do urządzeń z linii Note, niemniej okazało się niezwykle praktyczne i przydatne.

[one_half][image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/07/ASUS-Fonepad-dialer.png” align=”center” width=”270″ height=”450″ caption=”Wbudowany dialer dobrze pełni swoją rolę.”] [/one_half]

[one_half_last][image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/07/ASUS-Fonepad-Android-1.png” align=”center” width=”270″ height=”450″ caption=”Menedżer plików w trybie pionowym zdaje się trochę zbyt ściśnięty.”] [/one_half_last]

Pozostałe rozwiązania i dodatki są już raczej jedynie kopią tego, co znajdziemy w innych urządzeniach ASUS-a pracujących pod kontrolą Androida. Nie zabrakło tutaj pakietu biurowego Think Office, klienta ASUS Webstorage, a także trybu oszczędzania energii czy edytora zrzutów ekranu. Większość z dodatkowych aplikacji to naprawdę solidne produkty, z których opłaca się korzystać. Pod tym względem ASUS zasługuje na pochwałę, bo nie wciska śmieci do swoich produktów.

[one_half][image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/07/ASUS-Fonepad-RAM.png” align=”center” width=”270″ height=”450″ caption=”Urządzenie wyposażono w 1 GB pamięci RAM.”] [/one_half]

[one_half_last][image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/07/ASUS-Fonepad-storage.png” align=”center” width=”270″ height=”450″ caption=”W sprzedaży są dostępne wersje z 8 i 16 GB pamięci podręcznej.”] [/one_half_last]

Jak jednak ASUS Fonepad radzi sobie z bardziej wymagającymi zadaniami? Na pokładzie urządzenia znajdziemy jednordzeniowy procesor Intel Atom Z2420 1,2 GHz obsługujący jednocześnie dwa wątki i wsparty procesorem graficznym PowerVR SGX540. W praktyce sprawdza się on zaskakująco dobrze. System i większość aplikacji działa płynnie, tablet nie zawiesza się, ani nie potrzebuje szczególnie dużo czasu na wykonywanie poleceń. [pull_quote_right]Niemniej benchmarki nie pozostawiają na testowanym ASUS-ie suchej nitki. Wyniki w AnTuTu stawiają Fonepada nawet niżej niż budżetowy Goclever Hybrid, którego niedawno testowałem.[/pull_quote_right] Niemniej benchmarki nie pozostawiają na testowanym ASUS-ie suchej nitki. Wyniki w AnTuTu stawiają Fonepada nawet niżej niż budżetowy Goclever Hybrid, którego niedawno testowałem. Producent próbował się ratować, wypuszczając na rynek wersje z procesorem 1,6 GHz, ale raczej nie zrobiło to zbyt wielkiej różnicy. Generalnie Intel Atom daje sobie radę przy standardowym użytkowaniu, ale musicie liczyć się z tym, że nie obsłuży dużej liczby bardziej zaawansowanych gier (w końcu to nie architektura ARM, pod którą były pisane), a także czasem się zadławi, co w przypadku relatywnie niskiej częstotliwości i jednego rdzenia jest raczej dość oczywiste.

[one_half][image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/07/ASUS-Fonepad-AnTuTu.png” align=”center” width=”270″ height=”450″ caption=”Tablet nie zachwyca w benchmarkach.”] [/one_half]

[one_half_last][image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/07/ASUS-Fonepad-Quadrant.png” align=”center” width=”270″ height=”450″ caption=”Jednordzeniowy Intel Atom zwyczajnie nie wyrabia.”] [/one_half_last]

Komentarze są wyłączone.