Test smartfona Huawei Ascend G300. Przystojny chińczyk z wyświetlaczem IPS

Aparat i kamera

Producent wyposażył model Ascend G300 w przeciętny aparat z matrycą 5 Mpix. Ku mojemu zaskoczeniu efekt wcale nie jest taki zły i na pewno nie powstydzimy się na Facebooku czy Instagramie zdjęć wykonanych za jego pomocą. Problem stanowi jednak autofocus, który nie zawsze potrafi złapać odpowiednią ostrość. Mimo diody doświetlającej bardzo mizerny efekt daje też fotografowanie w ciemnych pomieszczeniach. Efekty widać na poniższych przykładach.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/01/Huawei-Ascend-G300-zdjęcia-018.jpg” align=”center” width=”590″ height=”250″ caption=”Test aparatu przy dobrym świetle.”]

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/01/Huawei-Ascend-G300-zdjęcia-016.jpg” align=”center” width=”590″ height=”250″ caption=”Test aparatu w ciemności z użyciem diody doświetlającej.”]

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/01/Huawei-Ascend-G300-zdjęcia-021.jpg” align=”center” width=”590″ height=”250″ caption=”Test aparatu przy słabym świetle bez diody doświetlającej.”]

Oczywiście nie można zapominać o szeregu udogodnień, które oferuje Android. Są wśród nich geotagi, dodatkowe filtry oraz ustawienia, dzięki którym dostosujemy balans bieli, kontrast oraz ostrość zdjęć.

Podobnie prezentują się nagrania wideo, które wykonamy za pomocą modelu G300. Szkoda, że w ustawieniach nie znajdziemy żadnej informacji o tym, jaką rozdzielczość będzie miał nagrywany klip (możemy tylko wybrać niską albo wysoką). Ogólnie rzecz biorąc jednak, jak na 5 Mpix kamera spisuje się całkiem nieźle – oczywiście pod warunkiem, że dysponujemy dobrym oświetleniem.