Swąd ołowiu czuć w przestworzach! Wrażenia z wersji beta World of Warplanes

Podsumowanie

World of Warplanes zapowiada się na bardzo smakowity kąsek. Wargaming nie spoczywa na laurach i intensywnie pracuje nad tym, by gra była coraz lepsza. Właściwie z tygodnia na tydzień wprowadzane są kolejne nowości i usprawnienia. Premiera prawdopodobnie odbędzie się w drugiej połowie bieżącego roku, więc twórcy wsłuchują się w feedback betatesterów, od których to przecież będzie zależał ostateczny kształt produkcji.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/04/World-of-Warplanes-11.jpg” align=”center” width=”590″ height=”350″ caption=”World of Warplanes zapowiada się na bardzo ciekawą produkcję MMO. Tylko czy powtórzy sukces poprzednika?”]

Póki co jest naprawdę nieźle, a trzeba zaznaczyć, że to dopiero beta. Najbardziej niepokoi wysoki poziom trudności oraz konieczność długiego oswajania się ze sterowaniem i maszyną. [pull_quote_left]Najbardziej niepokoi wysoki poziom trudności oraz konieczność długiego oswajania się ze sterowaniem i maszyną.[/pull_quote_left] Nie, żeby było ono jakoś szczególnie skomplikowane, bo do całości wystarczą nam dwa klawisze na klawiaturze i mysz. Sęk w tym, że samoloty ciężko jest wyczuć, a jeszcze ciężej zmusić do latania tam, gdzie tego chcemy. Ale czy gracze nie narzekają ostatnio na to, że gry są zbyt proste? Może World of Warplanes będzie miłym odstępstwem od tej reguły.

A to jeszcze nie koniec nowości, bo gdzieś tam w cieniu czai się World of Warships, w którym teatr działań wojennych zostanie przeniesiony na otwarte morze. Jedno jest pewne, ekipa Wargaming z całą pewnością dostarczy nam w najbliższym czasie dużo wrażeń.