Nokia Lumia 900 logo Nokia Lumia 900 logo

Finowie budzą się ze snu– test smartfona Nokia Lumia 900

Płynne użytkowanie Windows Phone

Nokia Lumia 900 jest naprawdę wygodnym telefonem do użytkowania. Bardzo duża w tym zasługa wyświetlacza (AMOLED Clear Black o rozdzielczości 480 x 800), który zapewnia świetne odwzorowanie kolorów (wyświetla ich 16,7 milionów) i doskonałe kąty patrzenia (nawet do 180 st.). Używając Lumii można spokojnie położyć ją na stole przed nami i być pewnym, że jakość obrazu na ekranie nadal będzie fantastyczna. Momentami miałem wrażenie, że wpatruję się w doskonałej jakości, wydrukowany plakat, a nie w wyświetlacz telefonu.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2012/09/Nokia-Lumia-900_menu-zielone.jpg” align=”center” width=”590″ height=”250″ caption=”Nokia Lumia pozwala nam na wybór, np. zielonego menu”]

Rewelacyjnie działa również pojemnościowy panel dotykowy, który reaguje doskonale na dotknięcia naszych palców. Może nie jest tak czuły, jak zapewniają reklamy i nie da się nim przewygodnie operować w rękawiczkach, ale muszę przyznać, że jest to jeden z wygodniejszych panelów z jakimi miałem styczność. Na moją pozytywną ocenę wpływa także dobrze działający multitouch, z obsługiwaniem którego telefon radzi sobie dobrze we wszystkich elementach: grach, przeglądarce internetowej, zdjęciach, itd.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2012/09/Nokia-Lumia-900_menu-zielone2.jpg” align=”center” width=”590″ height=”250″ caption=”Drugi panel menu”]

Powyższe elementy świetnie sprawdzają się w wbudowanych aplikacjach, których niezbędny pakiet zapewnia nam Nokia Lumia i obsługujący ją Windows Phone 7.5 (z pomocą procesora Snapdragon MSM8255 o taktowaniu 1,4 GHz z Adreno 205 i 512 MB pamięci RAM). System nawiązywania połączeń i wysyłania wiadomości jest niezwykle wygodny – czułość urządzenia przydaje się przy pisaniu SMS-ów, dodatkowo na plus trzeba zaliczyć animowaną klawiaturę, która doskonale sprawdza się zarówno w wersji pionowej i poziomej. Tłumienie odgłosów wychodzi telefonowi całkiem nieźle, podobnie jak łapanie zasięgu – trzeba tylko pamiętać, by nie zasłaniać anteny dłonią, co może być trudne gdy zmęczymy ją tym ciężkim smartfonem.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2012/09/Nokia-Lumia-900_kontakty.jpg” align=”center” width=”590″ height=”250″ caption=”Kontakty zauplodawane są z Facebooka”]

 [image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2012/09/Nokia-Lumia-900_kontakty2.jpg” align=”center” width=”590″ height=”250″ caption=”Tak wygląda alfabetyczne wyszukiwanie kontaktów”]

Lumia 900 obsługuje łączność komórkową dzięki modułowi HSPA+ o szybkości pobierania do 42 Mb/s (wysyłanie danych odbywa się dzięki modułowi HSUPA kat. 6 z prędkością do 5,76 Mb/s), który sprawdza się bardzo dobrze. Podobnie jest także z podłączaniem się pod sieci bezprzewodowe, nawiązywanie kontaktu z Wi-Fi nie sprawia problemów bez względu na to czy jest to sieć domowa, kawiarniana czy miejska. Podobnie jest z GPS-em, którego wskazania cechują się dokładnością schodzącą poniżej stu metrów – to bardzo ważny wskaźnik, biorąc pod uwagę, że niebieska Nokia oferuje nam aż cztery aplikacje używające tej technologii. Problemy pojawiają się jednak przy transferze Bluetooth, który dla Lumii jest zablokowany i pozwala na komunikację z dedykowanymi akcesoriami (podłączymy więc bezprzewodowy głośnik, ale możemy zapomnieć o przesłaniu zdjęcia znajomemu).

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2012/09/Nokia-Lumia-900_wiadomości1.jpg” align=”center” width=”590″ height=”250″ caption=”Wiadomości SMS w Windows Phone 7.5 „]

Dobre wrażenie sprawia za to bateria o pojemności 1830 mAh, w jaką wyposażona jest Nokia Lumia 900. Zamontowany podzespół pozwala na długotrwałą pracę urządzenia, nawet przy wytrwałym użytkowaniu – w takim przypadku smartfon upomina się o naładowanie po upływie przynajmniej 24 godzin. Przy lżejszym zaangażowaniu urządzenia, w okresie testowania udało się nawet utrzymać je w stanie gotowości przez trzy dni.