Test Goclever Insignia 5X. Kiedy jedna bateria w smartfonie to za mało…

Wyświetlacz, bateria, łączność

Zastosowany w smartfonie Goclever Insignia 5X wyświetlacz posiada przekątną 5 cali i rozdzielczość 1920 x 1080 px. Takie połączenie daje fantastyczną gęstość pikseli rzędu 440 PPI. Dodatkowo technologia IPS zapewnia bardzo szerokie kąty widzenia. Obraz jest ostry, dość jasny i charakteryzuje się świetnym współczynnikiem kontrastu. Ekran to jeden z największych atutów tego modelu.

Goclever Insignia 5X ekran

Bateria 2000 mAh raczej nie pozwala nam na zbyt duże szaleństwo. Z powodzeniem wystarczy na ok. jeden dzień średnio intensywnego użytkowania. Idąc tym tropem wymiana ogniwa na to o pojemności powinno zaowocować dwoma dniami pracy. Tak też jest w istocie, choć podczas testów spokojnie udawało mi się dociągnąć do dwóch i pół dnia. Mając przy sobie baterię na zmianę możemy zatem unikać ładowarki przez jakieś trzy i pół dnia. To naprawdę świetny wynik.

Goclever Insignia 5X pulpit

Insignia 5X nie ma się właściwie też czego wstydzić pod względem posiadanych modułów łączności. Wielu ucieszy na pewno obecność dwóch slotów na karty SIM. Tradycyjnie jest to pasywna odmiana technologii Dual SIM, a więc korzystając z jednej karty, drugą pozostawiamy nieaktywną, ale zawsze lepsze to niż nic. Wbudowany modem pozwala na łączność w standardzie HSPA+, a więc maksymalna osiągalna prędkość transferu danych to 42 Mb/s. Istotną informacją jest tutaj również kompatybilność z siecią Aero2.

Testowany smartfon ponadto dysponuje modułem WiFi zgodnym z sieciami b/g/n, Bluetooth, GPS oraz tunerem FM. Ten ostatni aktywny jest jedynie po podłączeniu słuchawek pełniących rolę anteny.