Recenzja Norton Internet Security 2013. Najlepszy antywirus dla laików?

Podsumowanie

Norton Internet Security 2013 to bardzo rozbudowany pakiet, który z dużą dozą pewności zapewni nam przyzwoity poziom ochrony i bezpieczeństwa. Pakiet wyposażono w najpotrzebniejsze moduły, jak antywirus, firewall, antyspam, kontrola rodzicielska, a także dopakowano szeregiem praktycznych rozwiązań. Wśród nich na czele stoi świetny monitor wydajności, funkcja Norton Safe Web, a także integracja z chmurą i możliwość wykonywania kopii zapasowych. Całość jest przy tym bardzo przyjazna w dużym stopniu zautomatyzowana, co zadowoli nawet nietechnologicznych użytkowników, którzy oczekują od tego typu aplikacji po prostu ochrony.

Jednocześnie wspomniana automatyzacja jest też wadą, bo Norton Internet Security 2013 może nie przypaść do gustu komputerowym wyjadaczom, dla których możliwość kontroli wszystkich aspektów działania oprogramowania zabezpieczającego jest niezbędna. Pod tym względem pakiet Symantec kuleje, bo znacząca większość procesów przebiega w całości automatycznie. Przełączenie się na tryb ręczny nie zawsze jest możliwe, a jeśli już to wydaje się niezbyt efektywne. Pod tym względem znajdziemy o wiele bardziej rozbudowane rozwiązania, jak chociażby testowany nie tak dawno pakiet Kaspersky.

[image_lightbox url=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/2013/06/Norton-Internet-Security-2013-2.png” align=”center” width=”590″ height=”385″ caption=”Norton Internet Security 2013 to typ programu, który możemy zainstalować i o nim zapomnieć.”]

Za Nortonem przemawia jednak wydajność. Pod tym względem pakiet Symantec powinien być wzorem dla innych aplikacji zabezpieczających. Podczas testów właściwie nie dało się odczuć, że komputer jest chroniony. [pull_quote_right]Produkt ten oferuje dobry poziom ochrony, a przy tym nie angażuje zbytnio użytkownika, pracując w sposób możliwie najbardziej zautomatyzowany.[/pull_quote_right] Co więcej, testowany produkt miał bardzo niskie zapotrzebowanie na pamięć oraz moc obliczeniową procesora. Inżynierowie z Symantec z całą pewnością odrobili pracę domową i zadbali o to, by nikt nie mógł powiedzieć o ich produkcie „ociężały”.

Jeżeli chcecie zainstalować pakiet zabezpieczający i o nim zapomnieć, Norton Internet Security 2013 będzie doskonałym wyborem. Produkt ten oferuje dobry poziom ochrony, a przy tym nie angażuje zbytnio użytkownika, pracując w sposób możliwie najbardziej zautomatyzowany. Do tego należy też doliczyć szereg przydatnych narzędzi, które dobrze spełniają swoje zadanie, a także prostotę obsługi. Czyni to testowany produkt idealnym dla początkujących, a także średnio-zaawansowanych użytkowników.

 

[icon type=”price_tags” color=”light” bgcolor=”#C52B3F”] [h4]Cena w dniu recenzji[/h4] Od 97,19 złotych[/icon]

[one_half]

[alert_green]

ZALETY:

  • prosty i przystępny proces instalacji,
  • intuicyjny interfejs,
  • funkcja monitorowania wydajności,
  • minimalne zapotrzebowanie na zasoby,
  • Norton Safe Web,
  • duży stopień automatyzacji procesów…

[/alert_green]

[/one_half]

[one_half_last]

[alert_red]

WADY:

  • …który nie spodoba się zaawansowanych użytkownikom,
  • brak kompatybilności z przeglądarką Opera,
  • ograniczony filtr antyspamowy,
  • pomniejsze wpadki w interfejsie.

[/alert_red]

[/one_half_last]

[one_half]

[image src=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/odznaki/lekkosc.png” align=”center” alt=”image” width=”250″ height=”160″ caption=””]

[/one_half]

[one_half_last]

[image src=”https://recenzator.pl/wp-content/uploads/odznaki/stabilnosc.png” align=”center” alt=”image” width=”250″ height=”160″ caption=””]

[/one_half_last]